MAGIA KAMIENI W NASZYM ŻYCIU
W prastarych kulturach magia była częścią codziennego życia i służyła do różnych celów - po wzbudzenie miłości; zyskiwanie szczęścia i sukcesów - ale też pozwalała poznać lepiej własną naturę i moc drzemiącą w każdym z nas. I, choć dziś są osoby, które z dużym niepokojem słuchają o magii, właściwie i z wiedzą stosowana może w dużym stopniu polepszyć nasze życie.
Dwoma podstawowymi źródłami mocy magicznej jesteśmy my sami, oraz otaczający nas świat z całym swoim bogactwem natury. Czy każdy może być magiem? Dużo ludzi poosiada takie zdolności, lecz one same nie zawsze wystarczą. "Czarowanie" trzeba czuć, ale najważniejszą rzeczą jest umiejętność wzbudzania i kontrolowania własnej mocy. Bardzo pomocna jest w tym umiejętność wizualizacji, koncentracji i medytacji - bo to wyzwala i ukierunkowuje naszą energię osobistą.
O różnych magicznych rytuałach będę pisać w dalszych postach, dziś zajmę się magią kamieni.
Zacznę od takiej myśli
Świat Przyrody i Świat Ducha od zawsze służył nam pomocą. Wielu z nas to ignoruje i odrzuca tę pomoc - co czyni nas "więźniami’’ naszych myśli, błędnych wzorców i małej wrażliwości na innych. Jest w nas dużo strachu, ale też niewiedzy jak ogromną mocą dysponuje Natura. Kamienie to mądrzy nauczyciele, są na Ziemi od tysięcy lat, warto się z nimi zaprzyjaźnić, a nawet pokochać, a wówczas otrzymamy od nich ogromne wsparcie i niemałą pomoc w codziennym życiu. . Wszystko jest wibracją - wibrują planety, ludzie, rośliny i kamienie. Wszechświat przesyła na Ziemię swoje wibracje, które można by określić jako wiązkę wielobarwnej tęczy, przenikającą każdego z nas. Jest ona jak akumulator dla naszego ciała.
Gdy np. pojawia się choroba, to znak, że może brakować nam jakiegoś koloru, pasma, które z jakiegoś powodu nie dociera do nas. Każdy kamień posiada swój określony potencjał, kolor, odcień i to wszystko jest dla nas, gdy umiemy to wydobyć. Jeżeli wiemy jaki mamy problem zdrowotny, ewentualnie jakiego koloru nam brakuje, możemy dobrać właściwy kamień, który spełni jakby rolę oczyszczacza i umożliwi dotarcie do nas tego kosmicznego promieniowania.
Kamienie, a już szczególnie kryształy - mogą więc wzmacniać lub osłabiać działanie wibracji planet czy gwiazd.
Dziś odkrywamy jakby na nowo ten rodzaj wiedzy, choć terapia kamieniami sięga tysięcy lat. Jest to niewątpliwie ogromne pole do popisu dla ludzi mądrych, wrażliwych i dociekliwych - ale cóż - też dla różnej maści oszustów żerujących na ludzkiej niewiedzy.
Pamiętajmy, że wiara może czynić cuda
Ale może też ogłupiać, jeżeli brak nam rozsądku. Dlatego - schodząc na Ziemię, chcę przestrzec kupowania kamieni byle gdzie i z powodu jego (według Was) pięknego wyglądu. Taki wygląd mają najczęściej kamienie mocno szlifowane, niestety nadają się one raczej do postawienia na etażerce, a nie do pracy z nimi.
Znajomość kamieni, ich predyspozycje, przydatność dla nas jest bardzo ważna. Złą i nawet niebezpieczną rzeczą jest kupowanie amuletów i talizmanów zupełnie bez dokładnej wiedzy do czego one służą. Wierzcie, że taki zakup może narobić Wan wiele szkody.
Osoby które mają w sobie wrażliwość i są podatne na odbiór pozazmysłowy, biorąc kamień do ręki wyczuwają od razu, jakie wibracje posiada dany minerał - czy są korzystne dla niego czy nie, czy kamień mu coś mówi (tak!), jaki jest w dotyku - ciepły czy zimny. Na marginesie - nigdy nie kupujcie kamienia od którego bije chłód, a to sprawia nieprzyjemne wrażenie.
Wzmacnianie zdrowia dzięki kamieniom znane jest od wieków, gdyż doskonale przywracają one równowagę w organizmie, ale też w wielu przypadkach pozwalają w dużym stopniu uniezależnić się od branych masowo środków farmaceutycznych.
Jak to się więc dzieje, zapytają sceptycy, że kamienie działają?
Prawda może być taka. Nikt autorytatywnie nie powie jakie siły towarzyszą temu zjawisku. Czy to energia Kosmosu zawarta w minerałach Ziemi, czy nasza autosugestia działa poprzez kamienie na nas, Naprawdę szkoda czasu na takie dywagacje. Jedno jest pewne - kamienie od lat są naszymi sprzymierzeńcami w trosce o nasze zdrowie i pogodę ducha i na tym na razie poprzestańmy.
Wschodnia medycyna mówi "Wszystko pod słońcem nosi w sobie siłę leczniczą". Oczywiście stosowane rozumnie!
Zacznijmy od starej prawdy
Dysharmonia i choroba ciała, myśli jest zawsze odzwierciedleniem naszych nierozwiązanych problemów, zarówno na płaszczyźnie cielesnej, mentalnej i duchowej. Dlatego powtórzę jeszcze raz - nigdy do końca nie wyleczymy żadnej choroby, jeśli skupimy się tylko na jej fizycznym aspekcie. Każda nasza dolegliwość zawiera w sobie jedną lub kilka istotnych informacji o problemach istniejących w naszym sposobie postrzegania. I zawsze choroba daje nam też szansę nauki o nas samych. Natura jest cudem - na różnych poziomach dzieją się tam rzeczy niesamowite.
Kiedy to dostrzeżemy i nauczymy z tego korzystać - staniemy się bardziej uważni, wrażliwsi, spokojniejsi i życzliwsi dla siebie i innych. Wzrośnie też nasza samoświadomość i energia do uzdrawiania siebie - a dalej do właściwej samorealizacji.
Gdy patrzymy z uwagą na kamienie, dostrzegamy w nich bogactwo barw, kształtów, wzorów. Tworzyły się one przez tysiące lat, poddawane różnym procesom, dlatego tkwi w ich ogromna moc energia i światło - gromadzone od wieków. Ich wibracje są nieustannie wysyłane do otoczenia i naprawdę potrafią dotrzeć do świadomych ludzi.
Jeżeli w ten proces poznawania zaangażujemy się całym sobą i włączymy w to intuicję, możemy uzyskać ogromną wiedzę i nauczyć się odczytywać te impulsy.
Kamienie do nas mówią, w swój własny specyficzny sposób, choć pewnie ktoś powie, że to bzdura. A, jednak osoby wrażliwe, słyszą i odbierają te komunikaty w swojej świadomości w dotyku i wibracji kamienia, niektórzy nawet podczas takiego "spotkania" z kamieniem wchodzą w pewien rodzaj transu.
Może to jest dziwne dla niektórych niedowiarków, jednak istnieją przecież jakieś powody, że wybieramy taki czy inny kamień - właśnie ten ! To jest właśnie sprawa naszej wewnętrznej potrzeby, naszego wyboru oraz fascynacji danym kamieniem.
Czakry
Każdy z nas posiada tzw. centra energetyczne - czakry - jest ich siedem. Oczywiście wiele osób ich nie dostrzega, choć one istnieją i wibrują różnymi kolorami, dając efekt tęczy. Te centra spełniają określoną rolę w funkcjonowaniu naszego ciała, umysłu i duszy.
Do każdej czakry można przypisać kilka głównych kamieni, które mają za zadanie wzmacniać, energetyzować i uzdrawiać daną czakrę. O tym będę pisać w następnych postach.
Teraz jednak trochę "technicznych" informacji, jak postępujemy, gdy już mamy zakupiony kamień. Tu uwaga: najskuteczniej działają kamienie podarowane przez życzliwą osobę lub otrzymane w spadku. Natomiast kamień skradziony traci zupełnie swą moc !
Każdy nowy minerał zawsze należy zawsze oczyścić. Np. poprzez umieszczenie go pod strumieniem wody (nie za zimnej, ani za gorącej) lub zanurzyć w soli morskiej lub ziemi i tam potrzymać najlepiej przez noc na parapecie. Gdy będziecie to robić należy wypowiedzieć formułę: "Oczyszczam ten kamień (nazwa kamienia) z negatywnych energii, programów i wszelkich zanieczyszczeń wibracyjnych".
Uwaga; nie wszystkie kamienie lubią wodę - są to np. malachit czy piryt, wówczas wystarczy sól.
Są oczywiście różne sposoby oczyszczania, podam jeszcze jeden, naprawdę bardzo prosty.
Trzeba złączyć kciuk i palec wskazujący opuszkami, utworzy się obręcz i właśnie przez nią należy przesuwać tam i z powrotem kamień 7 razy, mówiąc jednocześnie "Oto moja energia łączy się z twoją energią".
Jednak przed tym; zespoleniem; się z kamieniem dobrze byłoby jednak oczyścić go pod wodą.
Gdy już mamy swój kamień, zastanówmy się do jakich celów ma nam posłużyć. Gdy już to wiemy, mówimy; "Odtąd, nie czyniąc krzywdy nikomu będziesz mnie - 1. chronił przed złą energią widzialną i niewidzialną, 2. przyciągał do mnie szczęście, miłość, dobrobyt, zdrowie - zgodnie z Wszechmocną Energią Wszechświata". Dobrze wówczas zapalić świecę w kolorze kamienia lub białą.
Zbliżamy się do końca wieku, obecnie polaryzacja między dobrem a złem jest problemem i w skali jednostki i w skali globalnej. Wszystko, co jest złem ma się wydobyć na powierzchnię i zostać usunięte. Jak długo będą pozostawać w ukryciu nic się nie zmieni. Ziemia lekceważona przez długi czas, choruje i głośno woła o poświęcenie jej uwagi poprzez - powodzie, trzęsienia ziemi, klęski głodu.
Kamienie i kryształy są integralną częścią skorupy ziemskiej. Są tu po to, aby pomóc nam słuchać, nie tylko siebie, ale też tego czego potrzebuje nasza planeta. I, tak np. kryształy wspaniale służą do leczenia Ziemi, a szczególną rolę odgrywa tu kamień - różowy kwarc. Ale, o tym innym razem.
Tak czy inaczej miliony lat; szlifowania; kamieni uczyniły z nich formy doskonałe i pracując z nimi, może uda się nam wywołać w sobie zmiany, które, kto wie, doprowadzą nas do doskonałości.
Kolory kamieni
Zacznijmy więc naukę - najpierw kolor kamienia, dobrze wiedzieć, co oznacza.
- Czerwony - ruch, energia, siła, odwaga,
- Pomarańcz - uwolnienie starych emocji, radość z życia i seksu,
- Żółty - lekkość, spokój ducha, dobre kontakty z innymi, odpuszczenie sobie trosk,
- Złoty - ciepło, pełnia, transformacja w mądrość,
- Zielony - harmonia, spokój, współczucie, uzdrowienie,
- Różowy - łagodność, delikatność, wyższa forma miłości pochodząca z wnętrza,
- Jasnobłękitny - otwarcie umysłu i duszy, wolność w kreacji siebie,
- Granatowy - spokój i cisza w sobie, głębsze poznanie życia,
- Fioletowy - transformacja wzorców cierpienia w zrozumienie i wybaczenie,
- Czarny - to możliwość otwarcia się na wszystkie możliwości wewnętrzne i zewnętrzne,
- Brązowy - podstawa nowych doświadczeń, bezpieczeństwo i zakotwiczenie w życiu,
- Biały bezbarwny - ma w sobie wszystkie barwy i najwyższą doskonałość,
- Kamienie przeświecające - obszar duszy, uczuć i wrażeń,
- Kamienie przezroczyste - najwyższa wibracja, oddziałująca na naszą duszę.
Najłatwiejszym sposobem zastosowania kamieni (na poziomie fizycznym) jest noszenie ich przy sobie, lub przykładanie na ciało. Ten ostatni sposób często stosują litoterapeuci, bowiem właśnie w ten sposób kamienie przekazują swoje uzdrawiające wibracji w miejsce dotknięte chorobą.
Powiem teraz coś, co jest bardzo ważne. Obcowanie z kamieniami wymaga od nas szacunku dla nich. Powinny mieć swoje miejsce, powinny być oczyszczane co jakiś czas, natomiast nie powinny stać w ciemnym miejscu, bez odrobiny słońca. Jeżeli obdarzymy je miłością, dostaniemy w zamian wiernego i mądrego przyjaciela na całe życie.
Mamy dzisiaj w sobie wiele blokad i napięć i nie skończy się to szybko, bo pandemia; zagościła; nie tylko w naszych ciałach, ale też w umysłach - więc choć temat powyższy nie dla każdego jest interesujący, myślę, że tym świadomym dobrze zrobi otwarcie się na całościowe widzenie wszystkiego i zrozumienie wewnętrznego związku z różnymi aspektami Wszechświata.
Na koniec tych dzisiejszych nauk
Chciałabym zaproponować wszystkim zestresowanym, wkurzonym, zmagającym się z lękiem czy bezsennością - 3 kamienie do wyboru na powyższe problemy. Są to - ametyst, topaz, krwawnik.
Szczególnie pierwszy jest często używany w zaburzeniach u których podłoża leży zbyt dużo napięcia, stresu i rozpamiętywania zalegających w osobie problemów. Co, często wiąże się z bólem głowy i migrenami.
Każdemu może pasować różny kamień, natomiast wiele osób przyznaje pierwszeństwo w tych problemach - ametystowi, Jest on znakomitym; usypiaczem; nie pozwala na koszmary senne, i wybudzanie się w nocy. Warto mieć takie dwa ametysty i położyć pod poduszkę (oczywiście po ich oczyszczeniu) A, rano również należy je oczyścić, bo się przecież napracowały.
A, wybiegając trochę do przodu. Ametyst, to kamień osobisty dla Ryb, Baranów, Strzelców, Panny.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich i zapraszam na następne spotkanie
Basia
Jak zawsze wartościowa praktyczna wiedza do zastosowania od zaraz...Dobrze Basiu że jesteś i dzielisz się ze światem swoją ogromną wiedzą, dziękuję 😘 Pozdrawiam i mocno przytulam 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńCudownie , że odkrywasz tą starą wiedzę na nowo. Warto wspomagać się naturą tym co dala nam Matka Ziemia. Nieustannie uczę się od Ciebie Basieńko czegoś nowego za co jestem Ci ogromnie wdzięczna 💗🙏💗
OdpowiedzUsuń