CZWARTA CZAKRA - RELACJE
Wszystko można uzdrowić, a proces ten zaczyna się w świadomości.
Równowaga to naturalny i bardzo pożądany stan naszej świadomości. Im bardziej jest ona zindywidualizowana, tym bardziej staje się uniwersalna, gdy dochodzi do tego kontakt z naszą duszą, tym realniejsza i oczywista staje się wizja tego kim jesteśmy - jednym wspólnym duchowym organizmem!
Nasze życie należy do każdego z nas, nie ma przypadków ani ofiar, wszyscy ponosimy odpowiedzialność za swoją ewolucję, przyciągając do siebie sytuacje, jakich potem doświadczamy w życiu. Ten proces, to nauka na całe życie - metodą prób i błędów. I, to jest odpowiedź na pytanie - dlaczego życie jest nieraz takie trudne? Wszystko, czego doświadczamy jest nam do czegoś potrzebne. Zaczynamy szukać dalej i głębiej, aż docieramy do czegoś, co jest poza naszą codzienną rzeczywistością, a to sprawia, że możemy nawiązać kontakt z naszym wewnętrznym Ja!
Ci, którzy są zdeterminowani i zaciekawieni - Co dalej? przekonują się, że każdy z nas posiada nieograniczoną moc, że wszystko może zmienić, wystarczy tylko zagłębić się we własne wnętrze.
Nasze wewnętrzne Ja
Pod względem rozwoju techniki świat poszedł bardzo do przodu, jednak próby zmiany siebie, czy chęć poprawy swojej sytuacji za pomocą środków materialnych na dłuższą metę będą daremne, bowiem to co jest głęboko ukryte w każdym z nas, będzie stale wypływać na powierzchnię pod różnymi postaciami. Już wiele osób przekonało się, że droga na skróty nie prowadzi do niczego. Wszystko co do nas przychodzi, musimy przeżyć, bo dopiero wówczas możemy zrozumieć sens takiego doświadczenia.
Tak już zostało ustalone, że przychodzimy na świat, aby doświadczyć wzrostu i rozwoju i nie los, jak przekonują niektórzy, a my sami możemy rządzić własnym przeznaczeniem, a wszystko, co przejawia się na zewnątrz, to przejaw wewnętrznego Ja każdego z nas.
Nasza świadomość to system energetyczny składający się z różnych częstotliwości, będących w stanie ciągłego przepływu i ruchu. Jeżeli ten proces przebiega sprawnie jesteśmy zdrowi, gdy jednak coś się zablokuje, odczujemy to bardzo szybko - jako napięcie, które ukaże nam pewne symptomy złego samopoczucia.
Trzy pierwsze poziomy czakr zawierały w sobie - chęć kontrolowania, potrzebę władzy i walkę. Teraz te motywy zostają zastąpione - współdziałaniem, akceptacją i tworzeniem właściwych relacji między sobą.
Czakry
Aby jednak tak się zadziało, przypominam o ważnej rzeczy. Nasze ośrodki mocy i poziomów istnienia, będą działały doskonale, gdy pozostają w równowadze. Zanieczyszczone, zablokowane, nie działają właściwie i jesteśmy podatni na choroby, zależni od innych, rozczarowani życiem w ciągłym z nim konflikcie.
Oczyszczamy zawsze wszystkie czakry, nie jedną czy dwie - to podstawowa zasada.
Przepracowanie tematów 1, 2 i 3 czakry jest istotne dla prawdziwego zrozumienia działania czwartej czakry. Na poziomie serca otwieramy się na drugiego człowieka, akceptujemy jego inność, która nie budzi już w nas lęku, strachu czy zgorszenia, wiemy, że świat jest różnorodny, dlatego zaczynamy czuć ciekawość a, nie odrzucenie. W niektórych z nas budzi się chęć zajrzenia w głąb siebie i dokonania zmian, rozumiejąc, że te zmiany będą wnosiły do naszego życia nową świadomość.
Niedowiarków, których mamy jeszcze sporo, chcę poinformować, że wzmianka o systemie czakr pojawiła się już około 1500 roku przed Chrystusem. Dziś jest on pełnym obrazem ludzkiego doświadczania - zintegrowaną całością każdego z nas - korzystającą z uniwersalnej siły życiowej.
No cóż, nasi przodkowie byli bardziej otwarci na to, co niedostrzegalne gołym okiem, To, co my określaliśmy od dawna jako materię stałą, dziś według fizyki kwantowej jest w 99,9% pustą przestrzenią wypełnioną energią i choć my w większości tego nie widzimy, to już się zmienia.
Oczywiście, jak to się mówi "Nie od razu Kraków zbudowano", tak więc nie raz jeszcze będziemy potykać się o własną "niedoskonałość" a emocjonalne powroty do poprzednich poziomów, będą się powtarzały i to będzie się jeszcze dziać, aż do szóstego poziomu, który stanowić już będzie stały etap życia.
Świadomość tych różnych etapów życia, daje nam szansę na aktywowanie czakry serca, stanowiącej pomost do wyższych poziomów, właśnie dzięki wyjściu poza ograniczenia życia i otwarcie się na doznania związane z uczuciowym połączeniem z innymi ludźmi.
Tak więc w czakrze czwartej na plan pierwszy wysuwa się słowo "Relacja", ale nie tylko!
Jako ludzie mamy zrozumieć ważne przesłanie. Jeśli mamy dalej istnieć na tej planecie, powinniśmy zwrócić się ku Miłości, uwierzyć też, że nie jesteśmy tylko ciałem, lecz istotą Światła, że drzemie w nas ogromny potencjał i skarb, którym jest właśnie serce i to jego powinniśmy słuchać częściej niż rozumu, który tak naprawdę ma swoje własne priorytety i częściej dzieli niż jednoczy. To, właśnie sercem widzimy całość rzeczy, umysł dostrzega tylko fragmenty i stale wątpi we wszystko.
Na tym etapie Waszego poznania powiem, że czakra 3 i 4 to, ośrodki ważne w dzisiejszych czasach, bowiem tu powstają nasze różne uczucia. Sami możecie też sprawdzić, na ile są one zablokowane. W tym celu dosyć mocno (ale nie za bardzo) uciśnijcie dolną część mostka, a następnie kierujcie się ku górze ruchem posuwistym. Prawdopodobnie, możecie odczuć ból i tak często jest, bowiem jak mówią ezoterycy tam "płacze dusza". Codziennie więc delikatnie masujcie to miejsce, aby usunąć blokady.
Czwarta czakra i jej przyporządkowania
Bardzo ważnym zmysłem jest tu Dotyk, który przynosi zadowolenie, daje bliskość, których nie było na pierwszych poziomach poznania, analogicznie rozwija się też wzrok, patrzymy i dotykamy. Te dwa zmysły mogą zupełnie zmienić jakość życia seksualnego!
Przyporządkowanym tu żywiołem jest - Powietrze.
Przyporządkowanie cielesne, serce, górna część pleców z klatką piersiową, dolna część obszaru płuc, krew, krążenia krwi, grasica, skóra.
Wszystko to, co czujemy, słyszymy, widzimy tutaj jest przemieniane w uczucia, tak więc głównym zadaniem tej czakry jest przeistoczenie i zjednoczenie przez miłość. Wszystko, czego doznajemy -radość, smutek, żal, obojętność - wyraża się przez czakrę serca.
Nasze serce
Co się dzieje, gdy czakra jest uszkodzona? Zanika energia i po pewnym czasie zaczynamy to odczuwać w ciele - jako dolegliwość, pojawiają się też problemy. Często pierwsze daje znać o sobie serce - bowiem jest jeden główny powód - wszyscy zbyt mało kochamy! Lubimy osądzać, oceniać, potępiać, krytykujemy choć sami nie lubimy być oceniani! Kiedy przyjdzie taki czas, że nauczymy się akceptować ludzi, takimi jacy są, kiedy też zaakceptujemy siebie ze wszystkim co jest w nas?
Od poziomu serca człowiek staje się lustrem dla innych, zaś na poziomie uczucia nie istotne są już nakazy i zakazy - bowiem motorem relacji staje się potrzeba otwarcia i bliskości.
W ośrodku serca istnieje główna potrzeba - chęć bycia potrzebnym, rozumienia się z drugim, człowiekiem, akceptacja tego kim jest oraz umiejętność oceniania wreszcie własnych wad czy kompleksów w sposób w miarę bezstronny bez obrażania się.
Otwarte serce daje nam bezpieczną przystań, bowiem zaczynamy zwracać uwagę na to, co łączy, a nie dzieli - co powoduje, że znika poczucie zagrożenia, lęku i separowanie się od otoczenia.
Czakra serca promieniuje kolorem zielonym, różowym i czasem złotym. Każdy z nich mówi o stopniu otwarcia tej czakry. Doskonali uzdrowiciele zawsze emanują pięknym, jasnym kolorem zielonym, to znak, że ma on bardzo rozwinięte zdolności leczenia.
Podam Wam jedno z wielu ćwiczeń na otwarcie serca i utrzymanie go w zdrowiu. Wykonywane codziennie, stymuluje grasicę, która jest ważnym ośrodkiem odpornościowym, ale też miejscem gdzie przechowywane są wspomnienia karmiczne.
Codziennie ran przez 2 - 3 min. dwoma palcami - wskazującym i środkowym rytmicznie i nie za mocno opukujemy grasicę, robiąc krótkie przerwy.
Nasze serce stanowi miejsce, poprzez które możemy kształtować własną rzeczywistość - bo to z niego wysyłamy myśli i uczucia, które później się materializują.
Nauczyliśmy się patrzeć na świat przez różne etykietki - jakie nam narzucono, dlatego wszędzie widzimy różne ograniczenia. Gdy jednak nauczymy się patrzeć przez serce, zobaczymy że oglądamy iluzję z której trzeba się wyzwolić i poszerzyć perspektywę własnego patrzenia. Zaczniemy patrzeć dalej niż widzą oczy i myśleć głębiej niż myśli umysł!
W każdym z nas jest moc i piękno, choć przechowujemy też różne bolesne wspomnienia i doświadczenia. Podroż zwana życiem, różne nas prowadzi i nie zawsze jest łatwa. Jednak o będę pisać w następnym poście.
Medytacja
Teraz, kończąc powyższe, chcę nauczyć Was pięknej medytacji, która oczyszcza i otwiera tą szalenie ważną dla nas czakrę.
Usiądź na krześle, plecy proste, wykonaj 3 głębokie wdechy i wydechy. Wdech nosem, wydech ustami. Odsuń od siebie rożne myśli, postaraj się rozluźnić ciało. Oddychaj jeszcze chwilkę.
Teraz wyobraź sobie, że z przodu klatki piersiowej masz długi suwak. Rozepnij go i włóż mentalnie prawą rękę do środka i bardzo ostrożnie w wyobraźni wyjmij powoli serce. Połóż je na lewej dłoni i bardzo dokładnie przyjrzyj mu się. Jaki ma kolor, strukturę i najważniejsze co na nim się znajduje. A, mogą tam być różne dziwne przedmiot, które symbolizują Twoje problemy, smutki, rozczarowania, ale też często znajdujemy tam symboliczne tzw. złe życzenia od innych ludzi.
Teraz wyobraź sobie, że u Twych stóp znajduje się tak zwana magma, na odpadki. Pali się w niej ogień niszczący powyższe przedmioty. Możesz poprosić istoty światła o jakiś przedmiot, którym będziesz mentalnie wyciągał te przedmioty z serca, lub rób to własnymi rękoma. Rób to powoli i delikatnie i wrzucaj do magmy, aby się spaliły.
Kiedy już powyjmujesz z serca te przedmioty wyobraź sobie, że masz w ręku małą szmatkę delikatnie oczyść nią serce. Gdy już będzie czyste lekko je pomasuj.
A teraz weź swoje serce i połóż na obu dłoniach i wysoko podrzuć do góry, gdy będzie spadać przyjrzyj mu się dokładnie - zobacz, co się zmieniło? Twoje serce stało się przezroczystym pięknym kryształem, odbijającym wszystkie kolory tęczy. Włóż to czyste i pulsujące serce do klatki piersiowej i zasuń suwak. Otwórz oczy i postaraj się odczuć to wszystko, co zadziało się w Tobie w czasie tej medytacji.
Uświadomienie uczuć - to początek pracy każdego z nas. Gdy skończysz to ćwiczenie powiedz:
wszystkie minione krzywdy i trudne doświadczenia oddaję w ręce MIŁOŚCI!
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i zapraszam na ostatni post o sercu
Basia
Komentarze
Prześlij komentarz