KAMIENIE MOCY W PROCESIE TRANSFORMACJI

 

„Wszystkie przeszkody na drodze do osiągnięcia szczęścia są spowodowane przez nas samych!”

Co gorsze, lata naszego myślenia i działania, uwarunkowały nas na popełnianie błędów, odczuwanie bólu i nierzadko cierpienia. Powoli jednak zmienia się nasza postawa wobec nowych wyzwań. Inne rozumowanie i nowe myślenie prowadzą nas do zrozumienia nowej rzeczywistości.

To prawda, że odczuwamy pewien dyskomfort i chaos, w ciele i w myśleniu, ale to właśnie będzie początkiem zmiany i nic już nie będzie takie samo. Dobrze więc byłoby zastanowić się, kim teraz chcesz być, na tym nowym jeszcze niezbyt znanym obszarze? I jak chcesz sobie pomóc na tym zakręcie dziejowym?

Wybór będzie ważnym nakazem dla każdego z nas, bowiem już wychodzimy ze starej energii. Nasze myśli mają duży związek z naszym przeznaczeniem. Jeśli chcemy stworzyć dla siebie wspaniałe, wymarzone życie, musimy się „przeprogramować” - stworzyć inne Ja. Uwierz, że to potrafi każdy z nas. Jest w nas mądrość i inteligencja, które poprowadzą nas we właściwym kierunku. Czujemy jeszcze dosyć silne przywiązanie do swojej, jakże często ułomnej, osobowości, jednak chęć zmiany pozwoli wkroczyć w nowe. Musimy tylko przestać powtarzać te same nawyki, zachowania i sposób myślenia to właśnie stworzyło w nas pewien betonowy wzorzec, który był z nami bardzo długo.

Kamienie szlachetne od dawna fascynowały ludzi. Dziś ceni się je głównie dla ich wartości duchowych i leczniczych. W mitycznej Atlantydzie promienie kryształów leczyły choroby fizyczne i zaburzenia emocjonalne. Służyła do tego ogromna świątynia uzdrawiania, gdzie znajdowała się kolista komnata, którą wieńczyła kopuła zbudowana z połączonych ze sobą kryształów, a światło padające na nie tworzyło wewnątrz komnaty barwne wzory. Wokół komnaty były rozmieszczone pokoje terapeutyczne, a do każdego z nich prowadziły kryształowe wrota, nasycone barwą potrzebną danemu pacjentowi.

Wszystko jest wibracją, bowiem planety, ludzie, rośliny, a także kamienie wibrują! Wiadomo już, że nasze wewnętrzne centra - czakramy - i określone kamienie działają na siebie wzajemnie. Dzieje się tak wówczas, gdy kolor danego kamienia, jego częstotliwość drgań wywiera wpływ na te centra, które posiadają tę samą częstotliwość barwy.

Gdy uda nam się skoncentrować naszą energię świadomości i napełnić kamień symboliczną treścią, da nam to energię uzdrawiającą. Przypomnę tylko, że każda nasza komórka jest obdarzona świadomością i za jej sprawą możemy wpływać na inne komórki.

Praca z kamieniami wymaga jednak odpowiedzialności i szacunku! To po pierwsze, a po drugie - każde uzdrowienie ma miejsce zawsze na różnych poziomach, nie tylko na poziomie fizycznym.  Szczególnie tak się dzieje teraz, w czasach zmian.

Nasze różne dysharmonie ciała, dolegliwości, myśli, uczucia, to wszystko odzwierciedla nasze problemy, które istnieją zarówno na płaszczyźnie mentalnej, jak i duchowej. To, co może wywoływać u nas dolegliwość, zwłaszcza teraz może mieć szerokie spektrum i zawierać w sobie ważne informacje z naszego wnętrza i istniejących tam procesów, doświadczeń i nawyków, To właśnie one determinują nasze postępowanie i całe życie.

Co więc daje nam choroba? Wiedzę, i to bardzo dużą, świadomość jak postępować i jak rozumieć ból na każdym poziomie. To z kolei pozwala nam aktywować energie wyższe, które posłużą nam do uzdrawiania.

W każdej takiej pracy nie lekceważmy pomocy istot duchowych, wsłuchajmy się w nasze ciało, ono dużo nam powie, wsłuchajmy się w siebie, odkryjmy własną wrażliwość i moc. Jeżeli na to wszystko pozwolimy, staniemy się „ponad samymi siebie” w samorealizacji, rozumieniu jak wykorzystać energię do uzdrawiania.

Kamienie to impuls do pójścia drogą, która może zaprowadzić nas do stworzenia życia w doskonałej jedności i harmonii, gdyż posiadają one czyste naturalne barwy, które powstały w zgodzie z przyrodą, aby nam przekazywać harmonijne wibracje uzdrawiające.

Czas transformacji ukaże nam wielki obszar różnych nie znanych dotąd impulsów i doznań. Od nas zależy, na ile będziemy chcieli zapoznać się z nimi i je wykorzystać.

Wiele osób nie ma jeszcze tak rozbudzonej wrażliwości, aby widzieć czy słyszeć kamienie, gdyż jest to bardzo subtelna energia, którą odczuwają osoby o medialno-mistycznych zdolnościach. Ale już wielu z nas, gdy trzymamy dany kamień, odczuwa te sygnały np. jako ciepło, kłucie, fale gorących potów, drgania czy pewien rodzaj transu.

Jak więc mamy wybrać kamień właściwy dla siebie? Są różne sposoby, ja preferuję taki sposób: idź za głosem intuicji, wybierz taki kamień, który w jakiś sposób przyciąga Cię kolorem, kształtem czy ciepłem, gdy trzymasz go w ręku. Kamień, który budzi Twoją sympatię, zaciekawienie, jakąś emocję. Twoje dłonie są doskonałym wrażliwcem w tej kwestii. Zrób tak: kładź na prawej dłoni kolejne kamienie, przytrzymaj lewą dłoń płasko nad nimi i odczuwaj, co do Ciebie mówią, jaka jest różnica między nimi. Jeżeli czujesz chłód bijący od kamienia, na pewno nie jest on dla ciebie. Właściwy kamień powinien emanować delikatną, ciepłą energią, powinieneś mieć ochotę trzymać go w ręku, patrzeć na niego i chcieć go mieć.

Przed każdym takim działaniem mocno strząśnij ręce, kilka razy. Jeżeli naprawdę ufasz własnej intuicji, ona zawsze wskaże Ci właściwy kamień, który będzie miał Ci coś do zaofiarowania i przekazania.

Każdy kolor kamienia jest odzwierciedleniem odpowiednich częstotliwości fal świetlnych, a każda z nich ma określone właściwości. Krótko o tym!

Kolor czerwony to najbardziej nasycony kolor. Bardzo silny, pobudzający energię życiową i siłę, doskonale pomaga w regeneracji komórek i krwi. Czerwony to początek czegoś nowego, to fizyczny aspekt nas samych, to nowe idee i pomysły. Ten kolor kochają osoby, które czerpią dużo z życia, choć są nierzadko nadmiernie pobudzone lub nawet agresywne. Rubin, granat, agat, karneol to kamienie czerwone.

Pomarańczowy to doskonały kamień do wyciszenia różnych stanów emocjonalnych i poprawienia systemu trawiennego. Praca z kamieniem o tym kolorze usprawnia nasze życie, pozwalając odrzucić w nim to, co jest nam zbędne dla naszego rozwoju. Bardzo pomaga w problemach alkoholowych, użalaniu się nad sobą, poczuciu niedowartościowania czy nieumiejętności wybaczania. Kto lubi ten kolor jest z reguły osobą ciepłą i wrażliwą. Bursztyn, topaz, kwarc dymny to kamienie pomarańczowe.

Kolor żółty to ciepły kolor brania i dawania, dzielenia się, komunikacji. To kolor Słońca, więc dający radość, dobre życie, budzący w każdym z nas małe, radosne dziecko. Uczy właściwego postrzegania i rozróżniania, uczy też, żeby nie osądzać. Kto lubi ten kolor musi jednak uważać, aby nauczyć się, że czasem serce idzie w tym samym kierunku razem z rozumem. Kamienie żółte to cytryn, topaz, żółty cyrkon.

Kolor zielony to od dawna kolor uważany za uzdrawiający, jako że nie jest ani gorący ani chłodny. Równoważy, uspokaja i, co najważniejsze, pozwala rozwinąć w nas bezinteresowną miłość. Jest kolorem czakry serca, której główną rolą jest akceptowanie i kochanie ludzi takimi, jacy są. Nie ważne są tu nasze własne opinie, bowiem każdy ma swoją drogę do poznania prawdy. Zieloni są wrażliwi, kochający i mocno reagujący, jednak gdy poczują się zagrożeni stają się zaborczy. Kamienie zielone: turmalin, nefryt, szmaragd.

Kolor niebieski to chłodny kolor związany z funkcją umysłu, mądrością, prawdą i uczciwością. Wspomaga jasność umysłu, budzi poczucie odpowiedzialności za innych. Uważany za kolor Niebios. Bardzo dobrze uśmierza gorączkę, stany zapalne oraz infekcje. Związany z gardłem, czyli czakrą, przez którą wypowiadamy własną prawdę. Mówi się, że jest to kolor idealistów, choć patrzących w sposób przemyślany i chłodny. Kamienie niebieskie to szafir, akwamaryn, turkus, lapis lazuli.

Kolor indygo, związany z prawą półkulą mózgu, odpowiada za wyobraźnię i intuicję. Związany jest też z „Trzecim okiem” - okiem wewnętrznym, pozwalającym na wewnętrzne intuicyjne widzenie. Indygo działa pod wpływem wewnętrznych impulsów i oczywiście intuicji. Kamienie indygo: sodalit, ametyst.

Kolor fioletowy to kolor transformacji i osiągania szczytów. Rozwija kreatywność, widziany często w medytacji i wizualizacji. Kolor ten jest również często kojarzony z ludźmi sztuki, muzyki, filmu, czyli tymi, którzy poprzez swoją sztukę przedstawiają nam swoje wizje świata. Jednak zbyt częste przebywanie w tym kolorze może odcinać nas od rzeczywistości i przenosić w świat nierzeczywisty. Kamienie fioletowe to ametyst, sodalit, kryształ górski.

W tym miejscu muszę powiedzieć o ważnej rzeczy. Kupując kamień, wiele osób popełnia pewien błąd. Mianowicie wybierają nie takie, które powinny równoważyć ich zdrowie fizyczne i psychiczne, lecz takie, które są w sprzeczności z ich naturą. Dlatego kamienie należy wybierać zawsze zwracając uwagę na własną osobowość. Czyli powinniśmy znać siebie na tyle, by siebie określić.

Zadajmy sobie pytanie: jaki jestem? Spokojny, wyważony, nastawiony do innych pokojowo, ugodowy czy wybuchowy, z silną osobowością, energiczny, nawet agresywny, nieobliczalny? Czy mam naturę marzycielską, jestem zamknięty w sobie, czasem melancholijny, czy też radosny, spontaniczny, kreatywny, lubiący ludzi?

To tylko niektóre charakterystyki nas samych. Pamiętajmy zatem, że mamy kupować takie kamienie, które będą naszym dopełnieniem. Przykład: osobowość silna, autorytatywna - kamień wyciszający i stabilizujący o raczej żeńskim charakterze, np. ametyst, hematyt, czerwony jaspis. Kolejny przykład: osoba żyjąca jakby w zamkniętym świecie, której potrzeba czegoś, co ją ożywi i doda energii. Wówczas potrzebujemy kamienia, który mocniej zakorzeni taką osobę w życiu codziennym, usuwając iluzje i zamęt, np. szafir, turkus,koral.

Ta zasada dopełnienia jest zasadą, która powinna przejawiać się we wszystkich aspektach naszego życia, w naszych wyborach, równowadze czy zdrowiu i oczywiście w kontaktach z innymi.

Praca z minerałami polega na eksperymentowaniu! Miejcie otwarty umysł, wyczucie i choć trochę pasji w tej pracy. Co ważne, minerały i kryształy nie zrobią całej pracy za nas. To tylko narzędzia, ale za ich pomocą zyskujemy wiedzę, o jakiej nam się nie śniło. Potrzeba nam tylko do tego chęci do nauki i odszukania w sobie wrażliwości na subtelne energie i odrzucenie przekonania, że życie jest ograniczone w wielu płaszczyznach.

Czy kamienie zadziałają od razu? Niestety nie. Niektóre potrzebują nieco czasu, żeby ich działanie przyniosło efekt, choć są takie, które zadziałają, ale na poziomie podświadomości. Niecierpliwość jest tu dużą przeszkodą.

Nigdy nie zaczynajcie pracy z jakimkolwiek kamieniem bez jego oczyszczenia! Robi się to poprzez kąpiel wodną, zanurzenie w soli morskiej lub ziemi, ale można też okadzić kamień dymem z ziół. Wypowiadamy przy tym formułę „Oczyszczam ten kamień z negatywnych energii i wszelkich zanieczyszczeń wibracyjnych, a jego wszystkie dotychczasowe wpływy, zarówno dobre jak i złe, są spłukiwane.” 

Tak oczyszczony kamień możemy wystawić na pół godziny na słońce (kamień księżycowy na działanie księżyca). Taki kamień należy następnie zabezpieczyć. Zapal świecę, weź kamień do lewej ręki i trzymając go trochę powyżej świecy w obu dłoniach powiedz trzy razy „Ten kamień będzie używany do dobrych celów. Wszelkie negatywne wibracje nie będą miały do niego dostępu.” 

Jak połączyć dany kamień z własną energią? Wystarczy złączyć kciuk i palec wskazujący prawej ręki (leworęczni - lewej) i poprzez utworzoną obręcz przesunąć tam i z powrotem siedem razy wybrany kamień, powtarzając po cichu „Oto moja energia łączy się z twoją energią.” 

Najłatwiejszą formą zastosowania kamieni szlachetnych jest noszenie ich na sobie, bowiem ich wibracje będą oddziaływać wówczas na nasze ciała energetyczne i nieraz na fizyczne. Będą harmonizować, oczyszczać i wzmacniać wszelkie obszary i wspierać proces samoleczenia. Gdy ułożymy je na chorej części ciała, zaczną oddziaływać na blokady energetyczne, rozpuszczając je.

Kiedy już wybierzecie właściwe kamienie, najpierw zapoznajcie się z nimi, trzymając je w ręku lub kładąc na ciele. Przez tydzień lub trochę dłużej róbcie takie sesje po 20 minut. Gdy zakupicie sobie kamienie w kolorze czakr, próbujcie układać je na kolejnych czakrach i odczuwać ich oddziaływanie. Kiedy jakiś nasz obszar jest dotknięty chorobą, ewentualnie leży nad przyporządkowaną mu czakrą, kładziemy go na danej czakrze.

W następnych postach nauczymy się, jak należy harmonizować czakry danymi kamieniami. Bowiem pamiętajmy o tym, że nasze przeżycia i obciążenia duchowe oraz z codziennego życia - świadome i nieświadome - mogą wywoływać blokady w czakrach. To z kolei powoduje zakłócenie prawidłowego ich działania i dysharmonię w całym ciele. Tutaj mogę dodać, że do oczyszczania i wzmacniania wszystkich czakr nadaje się kryształ górski.

Zacznijcie więc już rozglądać się za kamieniami, które doskonale posłużą Wam do przejścia względnie łagodnie przez wcale niełatwy czas Transformacji. Serdecznie Was do tego zapraszam.

Pozdrawiam bardzo ciepło
Basia

Komentarze

  1. Poszło w świat i niech częstują się tą wiedza inni. Wdzieczniść wielka za Ciebie Basiu❤️🙏❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powyżej Martencja- nie podpisałam się 😘

      Usuń

Prześlij komentarz