KRYSZTAŁOWA TERAPIA CZĘŚĆ II


Kryształy mają niezliczoną ilość zastosowań. Ich działanie opiera się na pobieraniu jednego rodzaju energii i oddawaniu nam innego, a dzieje się to dzięki przetwarzaniu energii wyjściowej.
Wszystkie kryształy posiadają unikalne pole siłowe, które jest w stanie pobudzić przenikanie, wzrost i oddziaływanie na każdym poziomie świadomości i materii. Przekształcają, regenerują i stabilizują ciało emocjonalne i fizyczne. Mało tego - rozwijają też naszą intuicję, zdolności ponad zmysłowe, zwiększają nasze możliwości uczenia się.
Obojętnie jakie będziesz stosować rytuały pracy z kryształami - najważniejszą sprawą jest znalezienie i utrwalenie łączącej Cię więzi z kamieniem. I, dopiero gdy poczujesz się z nim dobrze, zacznij go używać.
Wiele osób rozpoczyna tę "przyjaźń" od noszenia kryształu jako wisiorka na szyi. I, tu od razu ważna sprawa. Na początku nie robimy tego codziennie, bowiem kryształ po takim częstym używaniu może spowodować przebicie w naszym polu energetycznym. Dlatego jeśli nie chcesz się z nim rozstawać noś go od czasu do czasu wierzchołkiem w dół.
Prostą metodą pracy z kryształami jest otaczanie się nimi, lub wkładanie ich do łóżka. Szczególnie to ostatnie może być korzystne, gdyż zadziałają one jak akumulatory dla naszych komórek - regenerując je i wzmacniając, a dobrze wiedzieć, że brak równowagi w komórkach prowadzi do zaburzeń w aurze. Znam osoby, które trzymają jeden lub kilka kryształów pod maską samochodu, aby zmniejszać ewentualne awarie. Jeżeli już wiemy, że kryształy mają moc leczenia i regeneracji staramy się trzymać je w odległości około 1 metra od siebie, czy to na biurku przy którym pracujemy, czy na nocnym stoliku czy w łóżku, pod poduszką, w nogach lub blisko nas na podłodze.

Są one dobre na różnorakie bóle pleców, kości, krzyża, głowy, brzucha, skręconą kostkę czy bolące kolano. I, wówczas wkładamy go do łóżka wybierając optymalne miejsce. Jest tu wiele możliwości i powinniście tę pracę urozmaicać np. tworząc wokół siebie atmosferę zdrowia, szczególnie sprawdza się to w czasie snu. Co robimy? Układamy wokół miejsca naszego snu kryształy zwrócone wierzchołkami w stronę łóżka, kryształy w tym przypadku muszą być nieco większe niż normalnie. Oczywiście, po takiej nocy należy kamienie oczyścić i zostawić na słońcu.

Pandemia dała nam się we znaki, zmniejszyła się nasza witalność, jesteśmy zmęczeni i sfrustrowani, potrzebujemy zastrzyku energii. Oto sposoby takiej odnowy przy pomocy kryształów.
  1. Potrzebny jest nam kryształ górski, który zadziała na nas jak akumulator. Weź go do ręki i gdy np. leży na lewej dłoni - jego wierzchołek ma być zwrócony w stronę nadgarstka, gdy leży na prawej dłoni - odwrotnie, czyli w stronę łokcia. Tak można ułożyć dwa kryształy, jeśli masz jeden, trzymasz go najpierw w jednej, potem w drugiej ręce. Po 5 minut.
  2. Druga silna technika energetyczna, polega na umieszczeniu kryształu na grasicy (znajduje się za mostkiem) To, bardzo ważny organ - zakodowana jest w nim cała wiedza o nas samych i naszych kolejnych inkarnacjach. Umieść więc kryształ w tym miejscu czubkiem do góry na 5 minut - doskonale poprawi działanie grasicy, ale też mięśni i tkanek. Gdy używamy kryształów do poprawy zdrowia, okazuje się, że całe nasze ciało, skóra nabierają blasku i elastyczności.
I, tu słowo o różowym kwarcu. Jest to kamień doskonale działający na cerę. Sproszkowany kwarc był stosowany jako maseczka już w starożytnym Egipcie. Ale, nie tylko jest, on niezastąpiony przy bólach menstruacyjnych, przy różnych kobiecych dolegliwościach, w czasie menopauzy, ale też gdy czujemy się wypaleni, smutni, siada nasza psychika i szarpią nami emocje.

Jak poprawić cerę i dodać jej blasku? 

Oto sposób i naprawdę warto się go nauczyć. Najpierw jednak trzeba dostroić energię kryształu do nas - przypominam więc. Weź kryształ do prawej ręki i lekko dotknij go lewą dłonią. Następnie odsuń go od siebie 3 do 5 cm obracając zgodnie z ruchem wskazówek zegara do momentu, aż poczujesz mrowienie lub ucisk.

Zabieg kosmetyczny - pobudzenie skóry polega na ułożeniu kryształu w prawej dłoni wierzchołkiem na zewnątrz i delikatnym "masowaniu" pola energetycznego wokół twarzy, nie dotykając przy tym twarzy. Właściwy do tego będzie dłuższy prostokątny kryształ, którym zataczamy małe kółka zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nie robimy tego za blisko twarzy, odległość od twarzy powinna wynosić około 15 cm. Ponieważ taki zabieg powinien trwać 10 - 15 minut warto robić to np. z drugą osobą, której można zamiennie też zrobić taki zabieg. Po skończeniu tego zabiegu należy uporządkować energię, wykonując pionowe ruchy od karku aż do 50 cm powyżej głowy - trzymając kamień prostopadle, co jest szalenie odprężające dla całego ciała. Po takim zabiegu nie należy się zbyt szybko poruszać, bowiem energia kryształu potrzebuje trochę czasu, aby zintegrować się z ciałem pacjenta.

Tu uwaga (gdy ktoś ma podrażnioną skórę) należy rozpocząć masaż w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, to pomoże wyciągnąć zanieczyszczoną energię. Potem wracamy do ruchu zgodnego z ruchem wskazówek zegara. Ogólnie dobrze wiedzieć, że wszelkie zanieczyszczenia pojawiające się na skórze dają obraz - naszego niewłaściwego odżywiania się, nieumiejętności rozwiązywania konfliktów i też nieumiejętności przystosowania się do różnych okoliczności.

Poprawiać stan skóry można też poprzez - picie wody z kryształem lub kąpiel z tym kamieniem. Oba sposoby doskonale oczyszczają organizm z toksyn. Pić wodę z namoczonym w niej na noc kryształem dobrze byłoby wypijać co rano, z przerwami, jakie sobie wyznaczymy.

Kąpiel - włożyć kamień do wody, ale nie wrzącej, pomoczyć go 8 - 10 minut, a następnie sami wchodzimy do wanny na tyle ile chcemy.

Kryształy powinny być też umieszczone w kuchni, gdzie (taka jest prawda) najczęściej przebywają kobiety. Kamienie wyciszą, uspokoją i przywrócą wartość posiłków które są tam przygotowywane.

Podobnie należałoby układać kryształy wokół telewizorów i większości urządzeń elektronicznych, emisja ich fal działa na nas niekorzystnie i nieraz przygnębiająco.

Kryształy w każdym miejscu tworzą atmosferę harmonii i spokoju, a szczególnie jest to korzystne w pokojach dziecięcych. Może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale największymi fanami kamieni są dzieci. One naprawdę kochają kryształy i jest to miłość odwzajemniona. Szczególnie jest to widoczne u dzieci Nowej Ery - dzieci Kryształowych. Dzieci bardzo szybko potrafią zaprzyjaźnić się i eksperymentować z kryształami.

Chcę tu opowiedzieć o problemie jaki dotyczy i dzieci i nierzadko dorosłych. Czasy w jakich przyszło nam żyć, to trudny okres wielkich zmian i transformacji i nie każdy w wystarczającym stopniu jest do tego przystosowany. Dotykają nas różne dziwne i nieraz trudne do zrozumienia sytuacje, nasze ciało przechodzi wielkie ewolucje, nasza częstotliwość przechodzi na wyższe poziomy. Wiele rzeczy jeszcze nie potrafimy zrozumieć, co budzi w nas różne lęki i nierzadko nocne koszmary. No, właśnie - te ostatnie są wyjątkowo nieprzyjemne.

I, tu przychodzą z pomocą kryształy

Specjalną techniką rozprawiania się z nocnymi koszmarami stosują Indianie Senoi, którzy uczą swoje dzieci różnych zachowań w sytuacji zagrożenia.

Pamiętajmy, o tym, że sny mają swoją energię, często nas leczą - poprzez ich zrozumienie, a nierzadko uprzedzają pewne wydarzenia. Większość ludzi nie pamięta swoich snów, więc jeśli chcesz to zmienić zrób tak. Weź kryształ do ręki, owioń go kilka razy oddechem z każdej strony i powiedz - Chcę śnić i zapamiętać swój sen - włóż go pod poduszkę. Rano, zaraz po przebudzeniu spróbuj zapisać tyle ile zapamiętałaś z niego w, tym czasie trzymaj kryształ w lewej ręce. Nie musisz pamiętać całego snu, wystarczy choćby wrażenie, nastrój, barwa snu. Nauka i cierpliwość czynią mistrza - więc próbujcie !

Jeśli więc Wasze dziecko lub Wy macie niezbyt sympatyczne sny i widzicie nocne potwory - potrzeba trochę wyobraźni i odwagi w przełamaniu własnego strachu (sen to też Wasza własna imaginacja, która często powstaje z naszych wyobrażeń i przeżyć).

Jak już napisałam dzieci szybko nawiązują kontakt z kryształem. Jeśli Twoja pociecha ma w nocy problemy ze snem i widzi różne dziwne i straszne rzeczy naucz ją, że za pomocą kryształu można tę rzecz przegonić. Dzieci mają nieraz lepszą wyobraźnię niż dorośli i szybko nauczą się tej metody. A, jest ona naprawdę prosta. Należy po prostu wyobrazić sobie, że nasz wskazujący palec zamienia się w długi, ostry kawałek kryształu, który ma działanie odstraszające nocny koszmar. Jest to, takie celowanie palcem - kryształem we wroga, palcem mającym moc unicestwiania. Może to dla niektórych śmieszne, ale sposób jest sprawdzony, a przecież wiara czyni cuda !

Jak bardzo szkodzą nam różne złe myśli i uczucia, chyba wiemy. Kryształy mogą służyć jako "osobliwy" telefon do przesyłania w myślach dobrych myśli, wyrazów miłości, innych wspaniałych słów rodzinie i osobom, które są daleko od nas. Weź kryształ do ręki i zastanów się komu i co chcesz powiedzieć i wyślij tę informację metodą owiania oddechem do kryształu.

To samo możesz zrobić w inny sposób. Połóż na stole zdjęcia bliskiej osoby, na nim swój kryształ i przekaż to, co chcesz - uzdrowienie, miłość, czy inne uczucia. Jeśli rzeczywiście chcesz tego prawdziwie, kamień skupi i wzmocni twoją intencję, na tym, co chcesz zrobić i co czujesz.

Wielokrotnie sprawdzano też inny sposób - czy można wydychać w kryształ dobre, złe, szczęśliwe i ponure myśli. Jak najbardziej! Osoba która tchnęła w kamień złe myśli i podała ten kryształ innej osobie, sama naocznie przekonała się, jak zwiotczały mięśnie danej osobie gdy kamień był napełniony złą energią. Kryształ zaś z utrwaloną radością powodował naprężenie mięśni.

W życiu często zdarza się, że nie bardzo rozumiemy odmienność kobiety i mężczyzny. Mamy swoje utrwalone wzorce, jednak ilość rozwodów wskazuje, że nasze związki nie funkcjonują prawidłowo, choć niby wiemy, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa.

Gdy nosimy kryształ po lewej stronie ciała, możemy zrozumieć "wewnętrzną kobietę" jej wrażliwość i emocjonalność, jej pragnienie uczucia i opieki. Gdy nosimy kryształ po prawej stronie da nam on poczucie pewności siebie, pomoże w kreatywnym i prawidłowym wcielaniu w życiu różnych idei, wskaże jak poruszać się w świecie, który nie zawsze jest nam przyjazny.

Kończą na dziś ten fascynujący temat, powiem tak - nie musisz koniecznie rozumieć, czy wierzyć w moc kryształu, ale jeśli zdecydowałeś się na pracę z nim, naprawdę wiele na tym skorzystasz. Jak najczęściej trzymaj swój kryształ w dłoni, bowiem ciepło Twoich rąk ogrzewa go i pobudza cząsteczki, co zwiększa efektywność jego działania.

Wybiegając trochę naprzód - dwa sposoby uzdrawiania.
  1. Wiosna - to te czas różnych mniejszych lub większych przeziębień, kaszlu, kataru. Wykonaj więc taki eksperyment. Weź kryształ do ręki i spróbuj zwizualizować wychodzące z niego promieniujące żółte światło. Kilka minut a następnie umieść kryształ w wodzie i wypij ją w ciągu następnego dnia, co dwie godziny po małej filiżance. Nieraz rezultat jest zdumiewający.
  2. Twarda woda z kranu. Czasem zdarza się ten problem i możemy mieć wówczas kłopoty z układem trawiennym. Umieść na kilka godzin w dużym dzbanku z wodą kwarc krystaliczny, i zacznij pić tę wodę zamiast z kranu. Dla uzyskania bardziej krystalicznej wody, można dzbanek wystawić na słońce, na 6 godzin. Taka woda zrównoważy Twoje pole energii.
Na dziś to tyle, zapraszam do kupna (świadomego) kryształów i efektywnej pracy z nimi.

Powodzenia i do usłyszenia
Basia

Komentarze

  1. Basienko Ty to potrafisz zawsze zaskoczyć czymś nowym. Odkrywasz przed nami na nowo to co niewidzialne ale zarazem bardzo namacalne w odczuwaniu. Kryształy są tego najpiękniejszym przykladem. Koniecznie muszę moje wnuki zainteresować i zapoznać ze wspierającą energią kryształów. Po raz kolejny z wdzięcznością dziękuję 💞😘💖

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz