JEDNOROŻCE - DUCHOWI PRZEWODNICY
Zacznę od pytania – czym jest magia? Ci, którzy mają w sobie choć trochę zachwytu nad cudem stworzenia, którzy rozumieją cytat z Szekspira "Więcej jest rzeczy na ziemi i niebie niż się śniło filozofom" wiedzą, że magia w najpiękniejszej swojej odsłonie, często tworzy świat i nasze życie, czyniąc go magicznym.Musimy mieć w sobie choć trochę magii, aby wejść do świata Jednorożców i odebrać ich przekaz. Wiem, że z punktu widzenia niektórych osób, przekonanie o obiektywnej zewnętrznej rzeczywistości, jest silnie zakorzenione, to oczywiście wygodne i nie wymagające "przetasowań" w naszym myśleniu.
Bowiem, magia to świat cudów, fantazji i aby zacząć dostrzegać jej piękno wokół nas trzeba uwolnić wyobraźnię i czasem uwierzyć w to, co wydawało by się nie do uwierzenia. Bo, czy tak naprawdę wiemy, co jest prawdą a co nią nie jest? Gdy śnimy, gdy mamy różne wizje – śni nasza podświadomość – a może właśnie ten sen jest, prawdą, może ta "rzeczywistość" jest rzeczywista?
W co wierzymy
Jednak nie będziemy teraz wdawać się w różne dywagacje na ten temat – albo wierzymy albo nie! A, gdy uwierzymy, nasz cały świat zmieni się nie do poznania!
Jako wstęp do głównego temat taka ciekawostka. Czy znacie takie pojęcie "zwierzęta mocy". Otóż, wywodzi się ono z tradycji szamańskiej która tak jak dawniej i dziś współpracuje z tymi zwierzętami na płaszczyznach duchowych. Zgodnie z tą tradycją, każdemu z nas w chwili urodzin zostaje przydzielone osobiste zwierzę mocy. Jest ono z człowiekiem od początku do końca jego życia, jest przewodnikiem, doradcą, sojusznikiem i uzdrowicielem. Takie zwierzę stanowi odbicie archetypowych energii, które będą przejawiać się w całym naszym życiu. Szamani twierdzą, że to, zwierzę jest stale w naszej przestrzeni życiowej i można go zawsze przywołać w razie potrzeby. Dzięki tej wiedzy możemy rozpoznać swoje utrwalone wzorce energetyczne, energie jakie nam towarzyszą w podróży życiowej i świadomie z nimi współpracować.
Jednorożce należą do sfer anielskich i zamieszkują siódmy wymiar, są przejawem boskości. Przybyły z mitycznej krainy Lakuny, skąd pochodzą wszystkie konie. Jednorożce to białe konie, które reinkarnowały się tak długo, aż stały się istotami doskonałymi. Wielokrotnie powracały na ziemię, aby nauczyć się swoich lekcji. Chcą one pracować z tymi, którzy mają w sobie światło prowadzące ich w kierunku pomocy wszystkim potrzebującym.
Jednorożce, które pojawiły się na Atlantydzie i zniknęły gdy zatonęła, znów pojawiły się w przestrzeni duchowej, aby przypomnieć nam, co, to znaczy mieć czyste serca.
Bowiem prawdziwą naturą serca jest czystość! Jedni tego doświadczają, inni nie. Dlatego ten obszar należy stale, świadomie oczyszczać.
Jednorożce wspaniale nam w tym pomagają, pokazując jak można posługiwać się miłością, aby chronić się przed wszystkimi niedoskonałościami, brakami, bezsensowną walką i złudzeniami. Świat Jednorożców jest wyłącznie światem piękna, dobra, miłości, zrozumienia i poznania siebie. Niektórzy nazywają je posłańcami duchowego światła.
Czysta i harmonijna energia Atlantydy przyciągała światło Aniołów o wysokich wibracjach. Ludzie potrafili się z nimi komunikować, uważano, że jest to naturalne i normalne. Podobnie było z Jednorożcami.
Bajka
Może to brzmi jak bajka dla dzieci, jednak uważam że w tych czasach chaosu warto może trochę zboczyć z ścieżki racjonalnego myślenia by odkryć fascynujące światy, zadać sobie pytanie – dokąd to nas zaprowadzi, jaką wspaniałą przygodę możemy przeżyć i w jakich wymiarach dane nam będzie się spotkać.
Dawne mity mówią, że Jednorożce spełniają życzenia ludzi o czystych sercach i tych, którzy pomagają w porządkowaniu i zmienianiu świata. Dodają nam odwagi, mocy w spełnianiu marzeń – jeśli walczymy o to, co słuszne. I, o ile Aniołowie pracują za pośrednictwem naszego serca, to Jednorożce pracują z naszą duszą. A, co bardzo istotne leczą problemy i rany jakie dotykały nas na przestrzeni wszystkich naszych wcieleń – zastępując je światłem i wybaczeniem. Ci, którzy pracują z energią tych zwierząt, mogą je prosić o wymazanie wszystkich traum związanych z ich karmą.
Jesteśmy często nieświadomi tego, czego pragnie nasza dusza, choć śnimy, mamy wizje, marzenia, lecz zapominamy lub nie przywiązujemy do tego wagi. Ważny jest dla nas świat realny i materialny. Jednorożce mogą pomóc nam przełożyć marzenia na świat duszy, zacząć je realizować ze zrozumieniem i sprawić, aby każda chwila mogła stać się cudem spełnienia.
Jednak, aby ten cud zadziałał trzeba przywołać Jednorożca do siebie. Ci, którzy medytują, mając silne pragnienie poczucia energii Jednorożca – często otrzymują taką możliwość. No, cóż – mamy wiele możliwości, aby dostać to, czego pragniemy – czy z tego korzystamy? Mam wątpliwości – niewiara i stałe narzekanie stały się naszą drugą naturą. Światy duchowe zawsze niosły nam pomoc – nie można jednak, prosić o coś i w to nie wierzyć. To, po pierwsze, po drugie –nie wysyłajmy sprzecznych sygnałów. Chcemy być zdrowi, a stale rozpamiętujemy, co nas boli i jak cierpimy, czyli nie pozwalamy odejść temu, co nam nie służy. Ale, na początku nauczmy się akceptować i rozumieć pewne sytuacje, które przecież po coś przyszły do nas.
Świadomość i Akceptacja
Jednorożce w takiej sytuacji uczą nas pewnej mądrości. Większość różnych dotyczących nas sytuacji kreuje nasz umysł, w czym mu sami pomagamy bo z jakiegoś powodu lubimy żyć w iluzji. Prawdziwą kreację jednak tworzy nasze serce, gdzie bezwarunkowa miłość jest Świadomością i Akceptacją.
Taka prosta rada; znajdźcie rysunek Jednorożca, często patrzcie na niego i starajcie się odczuć jego wibracje, bowiem otwarcie serca to klucz do wielkiej obfitości jaką może Wam zaofiarować świat i duchowe konie z Atlantydy. Tylko, w ten sposób sami otrzymacie więcej miłości i wsparcia.
A, oto wspaniałe ćwiczenie na otwieranie serca, zwane otwarciem róży serca!
Osoby wrażliwe i czujące mogą się spodziewać niesamowitych doznań. Nie zapomnijcie przedtem wezwać jednorożce i poprosić je o pomoc.
Usiądź prosto, kilka oddechów, spokój. Wyobraź sobie, że w dolnej części serca znajduje się pączek róży, zobacz jakiego jest koloru. Teraz powoli zacznij rozchylać płatki róży, poczuj każdy płatek osobno, rób to delikatnie. Podczas rozchylania płatków patrz uważnie, bowiem w środku róży mogą być ukryte różne rzeczy. Może to być np. mały robak, ale też kropla rosy, czy nawet perła lub inna cenna rzecz.
Spróbujcie zinterpretować te "znaleziska". Podpowiem trochę. Robak może symbolizować jakąś mroczną i nieciekawą stronę Waszej osobowości – coś, z czym dobrze byłoby się rozstać. Dlatego, możesz poprosić jednorożca, aby swoim rogiem przemienił go światłem. Delikatna kropla rosy może symbolizować nowe emocje, uczucia, coś, co może zmienić wiele. Perła - wysiłki, jakie wkładasz w kreowanie siebie przyniosą rezultaty. Tak, czy inaczej wszystko, to, co znajdziecie w środku róży, da Wam pewien obraz siebie i informację o pewnych brakach.
Na końcu poproście Jednorożca, aby całe wnętrze róży napełnił światłem ze swego rogu.
Takie zaglądanie do swojego serca jest dobrym sposobem na oczyszczanie jego wnętrza ze wszystkiego, co jest mu zbędnie i toksyczne.
Jednorożce
Jak już wiecie Jednorożce to istoty o wibracji czystej miłości, szczęścia i pragnienia pomagania, dlatego wszędzie tam gdzie panuje harmonia, spokój i piękno, gdzie są miejsca mocy można znaleźć jednorożca. Najczęściej dzieje się to na łonie natury, polana, jeziorko, szczyty górskie.
Jeżeli kogoś zafascynowały te wspaniałe zwierzęta, chciałabym jednak o czymś napisać. Jest, to o tyle ważne, że czasem możemy przekroczyć pewne granice w dostrzeganiu czegoś, co budzi naszą fascynację. Nasze życie to różne barwy i odcienie, to dobro i zło, to rozsądek i głupota. Na początku było tak; zostaliśmy stworzeni z czystego, białego światła. Jednak nasza wędrówka karmiczna i przeżyte doświadczenia, pozostawiły w nas pewne ślady – nazywamy je lekcjami. Z tym, że niektórzy rozumieją, co, to znaczy, inni to lekceważą, co niestety powoduje, że w naszym życiu zaczyna panować chaos i mrok, bowiem te lekcje są nam dane do zrozumienia i przerobienia. Na drodze tej "pracy domowej" potrzebne są nam – świadomość, światło i miłość w nas oraz wybaczenie sobie.
Uwaga
Zauroczenie i iluzja nie służą żadnej pracy duchowej i choć taka euforia wydaje się nam na miejscu, włączmy w to trochę rozsądku. Nie oczekujmy więc, że cudownie spotkany jednorożec od razu spełni nasze, czasem zupełnie bezsensowne życzenia lub nierealne oczekiwania. Po prostu – odejdzie, wycofa się, ale...! Może zostawić pustą przestrzeń i na to miejsce może pojawić się istota niższa, udająca jednorożca. Tak, więc ufajmy, lecz nie oczekujmy "manny z nieba" i nie mieszajmy prawdy z fałszem i iluzją.
Jednorożce zawsze przynoszą miłość i spokój, światło i ciepło - gdy czujesz i słyszysz coś innego, odetnij się od tej sytuacji, bo to nie jest energia jednorożca. Doskonałym sposobem jest wówczas otoczenie się złotym lub fioletowym płomieniem i zlekceważenie tego, co Cię omamiło.
Dodam na koniec taką uwagę. Jak napisałam życie to mieszanka dobra i zła, dlatego nie dajmy się karmić fałszywymi informacjami, nie twórzmy w sobie zwodniczych iluzji, bo sami wejdziemy w zamęt i trudno będzie rozpoznać, co jest prawdą, a, co fałszem.
Jednorożce emanują bardzo silnym, białym światłem, jednak nigdy nie będą chciały Cię nim oślepić, zawsze dostosują moc swojej energii do poziomu, jaki jesteście przyjąć.
Wchodząc w duchowy świat Jednorożców, musimy jednak zrobić trochę porządku w swoim życiu. Istoty światła bardzo chętnie przybywają na pomoc, gdy my sami potrafimy czynić każdy dzień harmonijnym, uważnym i dobrym. Gdy natomiast – stale narzekamy, martwimy się, frustrujemy, mamy tendencję do wyolbrzymiania i dramatyzowania wszystkiego –odsuwają się i dają nam czas na zrozumienie, że pozwalamy sobie na uzależnienie się od tych wszystkich wyobrażeń o naszych, nieraz wyimaginowanych nieszczęściach.
Ani Anioły, ani Jednorożce nie zmienią naszego myślenia i nastawienia do życia. To, jest nasz wybór i konsekwencje ponosimy sami. Jednak, gdy już jakaś prawda zaczyna docierać do nas i czujemy presję zmiany – wówczas wzywamy Jednorożca, aby pomógł nam popatrzeć na życie z innej wyższej perspektywy. Gdy bardzo o to zabiegamy, może zdarzyć się cud – poczujemy na swoim czakramie serca dotknięcie rogu Jednorożca – i będzie to niesamowite doznanie, akceptacji i oświecenia – to, tak jakby ktoś nagle włączył mocne światło w tunelu i oświetlił nam drogę.
Od tej pory, rzeczy już mogą nie być takie same i wierzcie, że nigdy tego nie zapomnicie!
Ćwiczenia
Nic, tak nie doskonali nas jak wykonywanie ćwiczeń. Oto, więc ćwiczenie, które pomoże Wam odczuć działanie czakry trzeciego oka i rogu Jednorożca. I, jeszcze jedna uwaga; Spotykam się często z pewnym sposobem, można to nazwać "ukrywania siebie prawdziwego". Zakładamy różne przebrania i maski, robimy to z różnych powodów, ale w ten sposób nie mamy zaufania do siebie i do życia. Jesteśmy "fałszywi" i dobrze o tym wiemy.
Wyobraźmy sobie świat, w którym wszyscy oszukują, grając różne role – nie mające nic wspólnego z prawdziwym życiem. Tak, wiem to się dzieje dziś i na dużą skalę, jednak prawda jest taka, że gdy dostrzegamy innych i sami pokazujemy swoją prawdziwą twarz - wszystko, co nas dotyczy w naszym życiu, zaczyna układać się w harmonijną całość i my też dostrzegamy sens i mądrość we wszystkim, co nas dotyczy – widzimy całość, a nie oderwane fragmenty.
Oto ćwiczenie;
Znajdź spokojne miejsce i ciszę, poproś Jednorożce, aby nałożyły na Ciebie ochronny płaszcz świadomości Chrystusowej. Skoncentruj się na oddechu, poczuj chłód, podczas wdechu oraz odprężenie podczas wydechu płynące wzdłuż kręgosłupa. Powtórz to 10 razy. Następnie 10 razy skieruj wdech w kostkę lewej nogi, a wydech – w kostkę prawej nogi. Poczuj jak pogłębia się relaks.
Poproś swego Jednorożca aby zbliżył się do Ciebie, wyostrz swoje zmysły a, może poczujesz lekkie dotknięcie lub mrowienie. Następnie poproś Jednorożca, aby swoim świetlistym rogiem dotknął Twojej czakry trzeciego oka.
Teraz wyobraź sobie swoje trzecie oko jako wielką kulę, która jest zawieszona przed Tobą. Spójrz na nią - jest w niej kilka par drzwi, które są zamknięte, jaki mają one kolor?
Poproś teraz Jednorożca, aby otworzył jedne z tych drzwi, a gdy to uczyni, wejdź przez nie. Zobacz, kogo lub co tam znajdujesz? Co, by to nie było, popatrz uważnie na to, nawet jeśli to Ci się nie podoba. Nie osądzaj, tylko pobłogosław to, co tam jest. To, przecież Ty, Twoje myśli, doświadczenia, lekcje do przerobienia. Obok Ciebie jest Jednorożec, poproś go o prowadzenie i o ochronę w tej drodze.
Wykonuj to ćwiczenie kiedy poczujesz, że ogarnia Cię strach przed życiem, podejmowaniem decyzji i nawet ogarniającą ciemnością.
Im więcej światła będzie w Tobie, tym mniej drzwi będzie zamkniętych. Podziękuj Jednorożcowi. W czasie tego ćwiczenia miej zamknięte oczy.
To ćwiczenie może prowadzić każdego z nas do ścieżki oświecenia, czyli do wolności poznawania siebie prawdziwego, do tworzenia na swojej drodze rzeczy pięknych i harmonizujących. To, oczywiście będzie wymagać od nas wysiłku, ale jeśli będziemy to robić z pasją i radością, nie będzie on męczący. I, to może być prawdziwa wolność, gdy znajdziemy swoją definicję sukcesu.
Na Atlantydzie każdy człowiek miał swojego Jednorożca, bowiem w Złotym Wieku przewodnictwo wyższych istot było czymś zupełnie oczywistym. Choć spotkałam się również z osobami, które w dzisiejszym życiu czują niezwykłą i szczególną sympatię do Jednorożców, choć nie bardzo rozumiały dlaczego. Czują ich wsparcie i cichą obecność, a także pewne szczególne podpowiedzi w życiowych dylematach.
Anioły i Jednorożce mogą otworzyć przed nami właściwe drzwi, umocnić nasze dążenia i nadzieje i dodać odwagi. Ich pomoc zawsze służy najwyższemu dobru każdego z nas.
Kończąc na dziś te opowieści chcę dodać, że najczęściej i to całkiem wyraźnie widzą Jednorożce dzieci. Więc nie strofujcie je, że opowiadają głupstwa, a przeciwnie wypytajcie o wszystko, zapalcie białą świecę i sami poproście Jednorożca, aby wspomagały harmonijny rozwój dziecka. Wasze aktywne myśli stworzą most światła i ułatwią spotkania Twoje lub dziecka z tym wspaniałym zwierzęciem.
Zapraszam na następne nasze spotkanie, ciepło
pozdrawiam Basia
💗💗💗💗🙏💖💖💖💖
OdpowiedzUsuń