DOKONANIE WYBORU I ODPUSZCZENIE

 

Te słowa, które wybrałam jako motto niniejszego postu, stanowią najbardziej istotny przekaz i wskazówkę w naszej pracy zmiany i transformacji, jaką wszyscy bez wyjątku mamy przed sobą.

Jako rasa ludzka, na przestrzeni tysięcy lat, zgromadziliśmy ogromną wiedzę, przeszliśmy wiele doświadczeń, przyszedł więc już czas, abyśmy wzięli udział w niesamowitym eksperymencie, jaki od już pewnego czasu trwa i który obejmie swym zasięgiem całą Planetę.
 
Jak mówią Wzniesieni Mistrzowie - ci, którzy przybyli na Ziemię w ostatnich dekadach są postrzegani jako Posłańcy Światła, niosący prawdę, miłość, solidarność i mają poprowadzić nas do Nowego Świata – Nowej Atlantydy, gdzie najważniejszym naszym przywilejem będzie Wolność.
 
Czy to będzie trudna droga? Z pewnością dla niektórych tak, chociaż przez wiele istnień byliśmy przygotowywani do tej przemiany, nawet jeśli nie wszyscy to pojmowali. Bowiem zrozumienie tego procesu wymagało świadomości i poczucia odpowiedzialności. 

Wolność. To słowo jest najbardziej istotne w całej zmianie, jest esencją wszystkiego, do czego dążymy, pomoże nam zburzyć mury, jakie wokół siebie wznieśliśmy - mury nietolerancji, głupoty, zawiści i wszelkiej manipulacji. Wieki całe żyliśmy w szklanym pałacu Hipnozy, godząc się na nieprawdziwe i kreowane przez innych nasze życie.

Gdy popatrzymy uważnie na siebie i świat dookoła, wielu z nas zauważy bardzo pilną potrzebę zmian, w nas samych i na całej Planecie - zniszczonej, dewastowanej przez naszą głupotę i lekkomyślność. Na całej Ziemi została zakłócona energia i tak naprawdę nie nastąpi prawdziwa zmiana, dopóki Planeta będzie trwała w dysharmonii. Ten przełom w przywróceniu właściwego energetycznego porządku może nastąpić nie w przypadku pojedynczych zmian. To mają być zmiany w każdym z nas, bowiem dopiero jedność w tym względzie da siłę przemian na całej Ziemi.

Zastanówmy się jednak, co rozumiemy pod słowem „zmiana”? Prawdziwa zmiana, to czynienie czegoś innego i stawanie się innym. Niestety, my mamy o tym takie zdanie - zmiana jest wówczas, gdy uda się nam coś zreformować lub przekształcić. Niestety, to są tylko zewnętrzne przeróbki. To tak, jakbyśmy leczyli chorobę, a nie jej przyczynę.
 
Przemiana na całej Planecie ma zacząć się od przemiany każdego z nas jako początku przemian całościowych. Zmiana jednego pana Kowalskiego nic nie da. To, co będziemy robić dla siebie, zaowocuje przemianą nas wszystkich. Potrzebny jest tylko ten pierwszy krok, a jest nim przede wszystkim poznanie siebie! To nie zawsze będzie łatwe, więc taka rada: stań z boku i popatrz na siebie okiem obojętnego Obserwatora, bądź wolny od narzuconych ci schematów i uwarunkowań. Czasem taka wewnętrzna osobista wiwisekcja jest jak nagły płomień, który spala to, co stare, aby stworzyło się nowe.
 
Sztuką jest umieć prawdziwie kochać siebie, ale też może być trudno popatrzeć na siebie bez taryfy ulgowej i bez iluzji. A to teraz właśnie będzie potrzebne, bowiem to prawda w tej transformacji odgrywa istotną rolę. To prawda w naszym wnętrzu decyduje, czym jesteśmy na zewnątrz, determinując tym samym całą społeczność.

Jak wiemy, każda forma harmonii wyłania się z chaosu i wielu z nas będzie musiało nauczyć się bezpiecznie płynąć, do tego we właściwym kierunku. Wielu będzie poszukiwać celu, prawdy i nie raz może zbłądzić. Co więc będzie dla nas drogowskazem na tej drodze? Dla wielu, choć pewnie nie dla wszystkich, priorytetem na tej drodze ewolucji będzie otwarcie się na wymiar duchowy!

No cóż, nie każdy akceptuje i do końca rozumie to słowo. Pisałam już o tym i nie będę się powtarzać, jednak właściwe odkrycie jego znaczenia pozwoli nam odkryć w sobie siłę, która zwie się Miłością, Wybaczaniem, Troską i Zrozumieniem. Gdy poczujemy w sobie tę siłę, możemy na nowo nawiązać kontakt z naszą prawdziwą duchową istotą.

Dlaczego o tym piszę? Po pierwsze, jest to bardzo ważne w kontekście przemian na Planecie. Po drugie, zmiany, którym będziemy podlegać, nieraz mogą być bolesne, więc zmiana świadomości umożliwi nam odnalezienie naszej własnej uzdrawiającej mocy w swoim wnętrzu. I wierzcie mi - naprawdę może się to przydać każdemu z nas. Już dawno zostało odkryte, że nasze ciało doskonale potrafi uzdrawiać, choć stale mu w tym przeszkadzamy nie wierząc w jego możliwości.

To wszystko jest przed nami, choć teraz podam pewną informację. W Nowej Energii każde uzdrowienie będzie następowało natychmiastowo, bowiem ta lecznicza energia będzie pochodziła z wymiaru ponadczasowego. My jeszcze dziś rozumiemy chorobę inaczej, dla nas leczenie każdej dolegliwości wymaga czasu, do tego dochodzi nasza psychika, która opóźnia powrót do zdrowia. Tak wygląda nasz system przekonań, który dotyczy bardzo wielu naszych zapatrywań, na różnych poziomach.

Gdy te zmiany będą dotykać Was, taka sentencja do powtarzania: „Nie muszę uważać się za chorego. Od tej chwili zmieniam swoją percepcję widzenia i wówczas zmienia się też stan mego ciała. Jest we mnie miłość i spokój, a nie osądzanie.”

Jesteśmy ze sobą wzajemnie powiązani, dlatego na całej Planecie zachodzi obecnie rezonans. Zmieniamy się, choć każdy może odczuwać tę zmianę inaczej, mniej lub bardziej intensywnie. Jest już wiele osób - poszukiwaczy indywidualnej drogi duchowej, którzy rozmyślają, czytają, chodzą na kursy. Jest to jakiś sposób. Jednak bardzo ważnym etapem na tej drodze poszukiwań jest odnalezienie i pokochanie siebie prawdziwego, szukanie prawdy i odpowiedzi w sobie.

Jak mówią duchowi przywódcy, każdy z nas ma w sobie tzw. „duchowy rdzeń”. Trzeba go tylko odnaleźć, zgodnie z zasadą, że każda zmiana przychodzi od wewnątrz, choć do prawdy prowadzi wiele dróg.

Gdy zaczniecie rozumieć, co znaczy transformacja, zauważycie, że wielu osobom żyje się całkiem dobrze i wygodnie ze starą prawdą, której ich nauczono i mocno utwardzono. Jednak znana prawda przypomina, że prawdziwe życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strefa komfortu. Że życie to ciągły ruch i zmiana, a jeśli tak się nie dzieje, życie staje się martwe!

W naszym nowym Rozdaniu - odpuszczenie sobie tych różnych, iluzorycznych prawd będzie jednym z głównych zadań, bowiem nauczymy się, jak zmieniać poglądy, które nie były nasze, jak pozostawić za sobą fałszywych doradców i wyjść ze sztucznego, wymyślonego dla nas przez innych życia.

Kończąc te dywagacje - trochę przydatnych (mam nadzieję) informacji.

Wibracja roku 2023 to cyfra Siedem, która zmusi wielu z nas do osobistych poszukiwań. Jest liczbą magiczną i mistyczną. Będzie kierować naszą uwagę do wewnątrz, abyśmy tam szukali odpowiedzi. Szukanie drogi duchowej, stałe rozwijanie się, wielka intuicja, mądrość, umiejętność analizy, refleksja. Ci, którym zależy na rozwoju wielokierunkowym, będą mieli szerokie pole do popisu.

Jednak ci, którzy związani są mocno z materią i swoimi niezbywalnymi poglądami, mogą w tym roku czuć się zagubieni i niepewni, gdyż każda zmiana może być dla nich mniejszym lub większym trzęsieniem ziemi.

Rok 2023 to też rok Marsa, więc będzie się działo! Będzie dynamicznie i przełomowo. Okoliczności mogą się zmieniać lawinowo, tak samo sytuacje społeczne, pogodowe i inne. Jednak musimy nauczyć się i nauczymy się reagować na to wszystko prawidłowo, choć wymagać to od nas będzie mądrości, odwagi i zdecydowanych działań.

Jednak dla pewnej grupy osób Siódemka może pokazać swoje ciemniejsze oblicze. To będą ci, którzy nie będą chcieli lub potrafili odnaleźć się tych zawirowaniach i zmianach. Będę o tym pisać w następnych postach, gdyż dużo może pojawić się różnorakich problemów zdrowotnych - mniejszych i większych, które często będą wynikać z niechęci do przystosowania się do tych nowych ogólnoplanetarnych zmian.

Ponieważ w życiu wszystko łączy się ze wszystkim, chcę podać Wam trochę informacji, które mogą się przydać, gdy zacznie się dla Was czas przemian.

Tak jak już pisałam, transformacja dotyczyć będzie każdego, bez wyjątku. Uważam więc, że im więcej wiecie, tym łagodniej przebrniecie przez te różne zawirowania. Jeżeli do tego dołożycie świadomość, zrozumienie i spróbujecie stosować pewne uzdrowicielskie, nazwijmy je Rytuały, to przejdziecie ten etap gładko i otworzy się przed Wami droga. Tam będziecie mogli żyć w zgodzie ze sobą i kroczyć nią własnym niepowtarzalnym rytmem.

Pierwsza wskazówka, dotycząca znaków Zodiaku. Oto ich skłonności zdrowotne:

BARAN - znak ognisty. Podstawowe cechy: aktywność, egocentryzm, agresywność, aktywność, napięcie emocjonalne duże, uważać na wypadki. Punkt newralgiczny - głowa, ale też nerki i wątroba. Zalecenie - uczucia i doznania powinny być w równowadze, jeśli Baran ma mieć silną psychikę.

BYK - znak ziemny. Podstawowe cechy: realista, wygodnicki, emocjonalny, lubi jedzenie, więc waga ciała powinna być dla niego priorytetem. Skłonności do chorób gardła, nosa, karku, chorób tarczycy, wątroby (lubi alkohol). Dla Byka jest bardzo wskazany ruch i ograniczenie mięsa.

BLIŹNIĘTA - znak powietrzny. Podstawowe cechy: ruchliwość, inteligencja, chwiejna uczuciowość, czasem niezamierzona dwulicowość. Skłonności do chorób neurologicznych. Punkty zapalne to płuca, barki, ramiona, system nerwowy, uwaga na ciśnienie krwi, duża ruchliwość, częste zapalenia, mało energii, nerwowość.

RAK - znak wodny. Podstawowe cechy: bogata wyobraźnia, sentymentalizm, duża uczuciowość, nerwice, stany nieżytowe żołądka, wrzody dwunastnicy. Kumulują w sobie stresy, ogólne znerwicowanie, ważna dla nich jest dobrze przemyślana dieta. Raki ze względu na swój niestabilny układ nerwowy mogą zapadać na depresje, płuca. Umiejętność odreagowania stresów jest tu bardzo ważna.

LEW - znak ognisty. Podstawowe cechy: lubi być doceniany i chwalony, jest uczuciowy, choć bardzo lubi dominować. Ma przesadną ambicję; gdy jest doceniany, jego szczodrość jest duża. Słabe punkty Lwa to serce i wątroba. Często mają nadciśnienie, choroby kręgosłupa. Lwy jednak to też znani hipochondrycy, przeraża ich każda choroba. Nadmiar ambicji powoduje kłopoty psychiczne i załamania nerwowe.

PANNA - znak ziemny. Podstawowe cechy: praktyczność, skłonność do analizy, spory krytycyzm wobec siebie i otoczenia, oszczędność. Skłonność do chorób przewlekłych, często są to problemy z żołądkiem, jelitami i układem pokarmowym. Zbyt duży krytycyzm może je doprowadzić do nerwic i załamań nerwowych. Mają nauczyć się odreagowywania swoich problemów.

WAGA - znak powietrzny. Równowaga wewnętrzna jest warunkiem zdrowego życia tego znaku. Gdy ją naruszą wiele chorób może nawiedzić Wagę. Główny narząd to nerki, pęcherz, kamica nerkowa, kamica pęcherzyka żółciowego. A ponieważ Waga lubi roztrząsać problemy emocjonalne i skupiać się na nich, choroby serca też nie będą jej obce.

SKORPION - znak wodny. To znak bardzo emocjonalny, a jego przeżycia są bardzo głębokie. Cechy główne to: skrytość, silna intuicja, emocjonalność, pamiętliwość, łatwość ulegania sytuacjom stresowym. Choroby to najczęściej nerwice seksualne, choroby narządów płciowych, przepuklina, wątroba i jelita. Powinien też zwracać uwagę na głowę, oczy i gardło.

STRZELEC - znak ognisty ze skłonnością do przesady, a co za tym idzie - może grozić im cukrzyca, choroby serca i wątroby, reumatyzm, zakażenia bakteryjne i grzybicze. Mogą też przydarzyć się im złamania czy zwichnięcia. Ich energia życiowa jest duża, więc nie zawsze wiadomo, że Strzelec jest chory.

KOZIOROŻEC - znak ziemny. Cechy: władczość, realizm, konsekwencja, powaga, skłonność do melancholii. Ogólnie uważa się ten znak za długowieczny. Powinny jednak wykrzesać w sobie więcej radości życia i luzu. Choroby to różne rodzaje alergii, przemiana materii, choroby skóry, gardła, warto też często sprawdzać trzustkę i nerki.

WODNIK - znak powietrzny. Potrzeba wolności i nieraz ucieczki, oryginalność, ekscentryczność, znak nieraz trudny do zrozumienia. Niektórzy uważają, że są to znaki, które stale potrzebują neurologa! Ich życie nie jest proste, bowiem i ich wybory takie nie są. Wodnik może mieć problemy z wątrobą, przemianą materii, sercem, układem nerwowym i głową. Kobiety powinny często sprawdzać swoje piersi.

RYBY - znak wodny, najbardziej rozwinięty duchowo znak astrologiczny. To idealiści, marzyciele, często zamknięci w swoim małym światku, którym rządzi iluzoryczna planeta Neptun. Ryby mają skłonność do lekomanii i chorób krwi. Słabym punktem są drogi oddechowe i układ trawienny. Chorują też na reumatyzm i oczy, alergie również są im znane. Jednak największej uwagi wymaga ich układ nerwowy.

Na dziś to będzie koniec, a praca domowa jest następująca: ponieważ nikt z Was nie wie, kiedy zapuka do Waszych drzwi ta Zmiana, lepiej być na nią przygotowanym. W tej chwili najbardziej istotny jest Wasz wgląd w siebie, znalezienie w sobie słabych punktów, bo to one będą głównie atakowane. Popracujcie nad własnymi trudnymi wspomnieniami, postarajcie się zapamiętać własne sny, bo będą one bardzo kolorowe i napełnione treścią.

O innych pracach ułatwiających przebrnięcie przez ten czas oraz o tym, jak i na co możemy chorować, napiszę w kolejnych postach.

Zapraszam serdecznie i pozdrawiam ciepło

Basia


Komentarze

  1. Basieńko cudownie że o tym wszystkim piszesz bo są to tematy bardzo ważne. Wolność to moje drugie imię i wiem jak to jest nam potrzebne. Zmiana jest nieunikniona i nie ma już odwrotu. A to jak przez to przejdziemy zależy tylko od nas, naszej świadomości i otwartości na to co przychodzi. Pozdrawiam cieplutko Martencja 🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuje się obiema rękoma pod tym co napisała Marteczka, i jestem ogromnie wdzięczna za Was obie w moim życiu. Dziękuję Kochane, że jesteście 💕💕💕 Agata

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz