JAK PRZETRWAĆ W SPOKOJU


W ten przedświąteczny czas chciałabym podzielić się z Wami różnymi sposobami na wzmocnienie swego ciała i organizmu, w czasie gdy dopadają nas różne stany emocjonalne i nie bardzo wiadomo jak sobie z nimi poradzić.

Jak myślicie, co jest jedną z najważniejszych rzeczy utrzymujących nas przy życiu?
Tak, właśnie - to ODDYCHANIE - rzecz wydawało by się oczywista, ale jak się okazuje nie do końca.

Oddychanie

Często oddychamy jak możemy, a nie jak powinniśmy. Gdy robimy to prawidłowo, jest to najlepsza droga do zdrowia i tak dziś potrzebnego nam spokoju.
Dlatego, podam Wam dziś trochę innych niż zwykle sposobów i wierzcie, że mogą one zdziałać cuda.
Na początku jednak pytanie - Czy można oddychać przez palce? Dziwne - nieprawdaż? A, okazuje się, że można.
Dzieje się tak, ponieważ na rękach (i stopach) są umieszczone punkty akupunkturowe, których uciskanie ożywia ośrodki oddechowe i mięśnie.

Krótkie uwagi

Człowiek zdenerwowany ma krótki, szybki oddech, przestraszony - często w ogóle nie może oddychać, zaciekawiony - mimo woli wstrzymuje oddech. Tylko szczęśliwy oddycha mocno i głęboko.
Szczęście wyrażamy też śmiechem, śpiewem, pogwizdywaniem - są to też sposoby na pokonanie strachu. Gwizdanie np. zmusza do głębokiego oddychania, a tak właśnie wydalamy strach.
Gdy krzyczymy ze strachu, zyskujemy dodatkową energię do walki z nim. Kto chowa się w kącie, starając się nie oddychać, coraz bardziej mu się poddaje.
Nauczcie się więc prawidłowo oddychać, a poradzicie sobie w każdej sytuacji.

Oddychanie przez palce

  1. Zaciśnij dłonie w pięści, niezbyt mocno. Następnie wyprostuj oba palce serdeczne. Przyciskaj do siebie delikatnie opuszki obu palców przez 1 min. W ten sposób wzmocnisz mięśnie oddechowe znajdujące się w okolicach miednicy.
  2. Zaciśnij dłonie w pięść. Wyprostuj kciuki i palce wskazujące. Ustaw ręce tak, żeby 4 wyciągnięte palce utworzyły kwadrat, a potem przez 1 min. przyciskaj kciuk do kciuka a palec wskazujący do wskazującego. Pozostałe palce swobodnie leżą wewnątrz dłoni. 
    W ten sposób wzmocnisz mięśnie klatki piersiowej.
  3. Wyprostuj palce obu rąk. W taki sposób zetknij opuszki 4 palców, by utworzyły daszek. Kciuki opuszczone w dół, również dotykają się opuszkami.

W ten sposób zmuszasz do pracy i jednocześnie odciążasz mięśnie karku. Czy to jest trudne? Chyba nie, efekt zaś jest taki, że im dłużej ćwiczysz tym szybciej odpływa z Ciebie napięcie, zdenerwowanie a pojawia się siła i spokój. Jeśli masz ochotę możesz wykonywać te ćwiczenia 2-3 razy dziennie.

Inne ćwiczenia bardziej rozszerzone

  • Oddychanie pełne; Stoisz, siedzisz lub leżysz. Mięśnie ciała rozluźnione, oczy zamknięte. Wciągnij powietrze przez nos - jednocześnie wypinając brzuch. Ma to wyglądać tak; najpierw wypełniasz powietrzem dolną, potem środkową, a na końcu górną część płuc unosząc przy tym żebra i lekko rozciągając ramiona. To ma być powolny i ciągły wdech, podczas którego klatka piersiowa od góry do dołu się rozszerza i wypełnia powietrzem. Gdy wydychamy powietrze powoli od góry - stopniowo wciągamy brzuch. Tak oddychają małe dzieci - więc i Ty potrafisz.
  • Wstrzymywanie oddechu - te ćwiczenia robione ze świadomością, oprócz takich korzyści jak; poprawa pracy gruczołów wydzielania wewnętrznego, serca, lepszego dotlenienia, daje też spadek wagi.
    Leżysz, siedzisz. Wdech przez nos 2 sekund wstrzymanie oddechu - 8 sekund wypuszczanie powietrza przez 4 sekundy nosem. W tym ćwiczeniu wdech wdech jest w razy krótszy niż wydech, pauza 4 razy dłuższa niż wdech. 

Te dwa powyższe ćwiczenia powinno się ćwiczyć rano i wieczorem.

  • Oddychanie oczyszczające - oczyszcza płuca, odmładza komórki. 
    Wdech nosem - 2 sekundy, wstrzymanie oddechu - 3 sekundy, w tym czasie wstrzymania oddechu, złożyć wargi jak do gwizdania i wypuszczać powietrze strużką - 12 sekund. Gdy jeszcze coś zostanie - energicznie wypuścić powietrze. , ćwiczyć 2 minuty rano i wieczorem.
  • Wietnamski sposób oddychania - kiedy jesteśmy w stresie nasz żołądek się zaciska, jelita gorzej pracują, że nie wspomnę już o sfrustrowanej wątrobie. Poniższe oddychanie jest jak masaż dla układu pokarmowego.
    Wciągaj powoli nosem powietrze - 2 sekundy jednocześnie maksymalnie wypinaj brzuch, zrób pauzę 1-2 sekundy i następnie powolny wydech z wciąganiem brzucha - 4 sekundy, pauza 1-2 sekundy i dalej to samo. W ciągu pierwszego tygodnia 10 powtórzeń, drugiego - 15, trzeciego - 20. Uwaga - ćwiczeń nie robimy przed jedzeniem i zaraz po posiłku.
  • Dla tych, którzy mogą wykorzystać ten czas np. na odchudzanie. Wymaga jednak krótkiego przygotowania. Ćwiczenie polega na wstrzymywaniu oddechu. Najpierw więc zacznij od 10 - 15 sekund. Trzeba to robić spokojne, bez napinania się - głęboki powolny wdech i liczymy do 10 - 15 i spokojnie wypuszczamy powietrze. 
    Gdy przy 15 sekund już się nie dławisz, możesz zwiększyć do 20 -25 sekund. Ostatecznie powinno to być 30 sekund. Jednak nie wolno się spieszyć przy wydłużaniu tego ćwiczenia!
  • Gdy więc już nauczysz się spokojne wykonywać to ćwiczenie - przez półtorej miesiąca możesz schudnąć nawet do 4 kg.

Wschodni mędrcy mówią: Im dłuższy jest wydech, tym dłuższe jest życie

Parę rad dla tych, którzy chcą słuchać i spróbować.
  • Kiedy oddychamy świadomie, możemy konkretnie oczyszczać wybrane rejony, kanały energetyczne, organy. Szalenie ważnymi do oczyszczania są dwa boczne kanały, ciągnące się od prawego nozdrza przez dół twarzy, przez szyję, do pachy i w dół. To samo po drugiej stronie.
    Dlaczego jest to ważne? Otóż - wszystko w życiu ma jakieś przyczyny uruchamiające zdarzenia w naszym życiu. . Nie zawsze te przyczyny, dają pozytywny skutek. Gdy oczyszczamy w powyższy sposób - oczyszczamy zarazem skutki i przyczyny danych decyzji - z różnych dziedzin życia.
    Wystarczy podać intencję, co chcecie oczyścić i zrobić to 3 razy.
  • Gdy chcemy oczyścić poziom emocjonalny, zastanówmy się gdzie w nas ta emocja siedzi - w głowie czy np. , w splocie słonecznym, w jakimś konkretnym organie. Gdy już to wiemy, taką-nazwaną emocję- wydychamy w przestrzeń - za horyzont z intencją, aby się tam rozpuściła.
  • Dobrze (a nawet właściwie) jest robić wydech z serca, tak można wydychać kilkakrotnie, aż poczujemy w sobie ulgę i spokój. Następnie połóżmy rękę na sercu i powiedzmy; teraz czuję w sobie przestrzeń, moc, swoje ciało i ziemię, która daje mi poczucie bezpieczeństwa.
  • A teraz coś, co doskonale doenergetyzuje całą naszą aurę, da nam poczucie odprężenia, ujędrni mięśnie twarzy, wygładzi zmarszczki - co pozwoli nam osiągnąć fizyczną i mentalną odnowę.
    Jak to wygląda? Potrzyj energicznie dłonie o siebie, aż poczujesz, że między nimi powstał rodzaj ciepłej energii. Rozłącz na chwilę dłonie i odczuj pulsowanie w palcach.
    Zamknij oczy i łagodnie wykonaj w powietrzu, tuż nad skórą, kilka jakby wcierających ruchów skierowanych ku górze, unikając przy tym fizycznego dotyku.
    Poczuj, jak energia przenosi się z dłoni do twarzy. Gdy odczujesz pulsujące ciepło, zrelaksuj dłonie i złóż palce jak do modlitwy.
    Teraz wyobraź sobie, że twoja aura świeci, że wygładza twarz, spływa w dół ciała i doenergetyzowuje każdą komórkę, i harmonizuje całą aure.
  • Wielu z nas lubi kawę - a oto co można zrobić z fusów małej czarnej. A, oto kawowy peeling.
    Dobrze byłoby używać resztek tylko ze świeżych fusów zmielonej ziarnistej kawy, lepiej nie korzystać z resztek, które stały pół dnia w ekspresie. Przestudzone fusy wymieszaj z kilkoma kroplami oliwki do ciała lub delikatnego balsamu. Gdy chcesz wykorzystać peeling tylko do twarzy, użyj kremu nawilżającego. Peeling delikatnie, okrężnymi ruchami wmasuj w twarz lub ciało, a po 5 minutach spłucz letnią wodą. Wrażenie gładkości pojawia się natychmiast, na ujędrnienie trzeba poczekać koło tygodnia. 
  • Możesz też zebrać kubek fusów pod prysznic, dodać do nich trochę soli, wymieszać z żelem do mycia i wcierać w newralgiczne miejsca, np. tam gdzie masz cellulit.
  • Gdy z nadmiaru wolnego czasu zaczniesz robić porządki, to po nich przyda się kofeinowy krem do rąk. Świeżo zmieloną kawę połącz z tłustym kremem do rąk lub maścią odżywczą z witaminą A i E i nałóż na kilkanaście minut na dłonie. Po tym czasie zmyj miksturę, a ręce posmaruj grubo kremem odżywczym.
  • A, co dla spokoju duszy, serca i podniebienia? Oto przepis na zdrowe serce i święty spokój. Szklanka jogurtu czystego, pół banana, dwie figi, łyżeczka cynamonu, łyżeczka kakao, łyżeczka płatków migdałowych i tyle samo siemienia lnianego. Wszystko dokładnie wymieszać. I smacznego!


Tyle byłoby tych moich porad, może komuś będą pomocne.
Wszystkim zaś życzę spokojnych Świąt wielkanocnych i mimo wszystko
wiosennego optymizmu.
Basia


Komentarze